czwartek, 2 sierpnia 2018

Przystanek restauracja

Drodzy blogowicze na naszych oczach tworzy się prawdziwa historia. Mimo, przejechania ponad 2600km podczas pielgrzymki, chcemy jeszcze. Dziś tylko 80km. No może trochę więcej. Kto chce się dołączyć.

Narazie tylko tyle.

Dziś punkt 9.00 no może lekko po :) wyruszyliśmy do Góry Kalwarii. Początek był miły, przyjemny. Im dłużej jechaliśmy tym było trudniej. Pojawiła się trasa przez las, ale grunt to się nie poddawać. Pojawiła się i dziura w drodze :) dobrze, że nieduża 


Jesteśmy już na miejscu.
Po modlitwie w kościele chwila relaksu. Jemy obiad w restauracji Marysieńka. Tu warto się zatrzymać. Miła obsługa. Pani pozwoliła wprowadzić rowery do środka. Chłodne napoje ratują życie:)



Reasumując: