sobota, 13 lipca 2019

Ach

Wszystko co dobre szybko się kończy. Tak było i z tą pielgrzymką. Jeszcze dobrze nie wyjechaliśmy z Warszawy a już widać było Mariazell.

Koniec.

Drodzy bardzo dziękuję Panu Bogu, że nas zgromadził. Każdy z nas był z innej parafii a wróciliśmy jak jedna rodzina.

Bardzo miło pielgrzymować z ludźmi, którzy podzielają te same wartości. Codzienna modlitwa, msza św., rozmowy... Zasiane ziarno niech wyda owoce.

Bóg zapłać za wspólne pielgrzymowanie

:-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz