Jak zwykle dzień rozpoczęliśmy o 5.00 rano- miało być tak kolorowo, gdyż na nocleg mieliśmy dostać się najpóźniej o godz. 15.00. Okazało się, że ostatnia grupa przybyła późno w nocy (strach pisać o której).
Wczoraj dzień rozpoczęliśmy od jazdy na rowerze, potem przeprawa promem, jazda pociągiem, a nawet kontakt z samolotem, dobrze, że tylko chwilowy.
Po wczorajszym zmęczeniu dziś mogliśmy wstać i wyjechać o 7.30. Dzień rozpoczęliśmy z pogodnym niebem, niestety im dłużej jechaliśmy tym na niebie pojawiało się więcej chmur. Nie tylko pojawiały się, lecz również dawały o sobie znać w postaci deszczu.
Jesteśmy już w Szczecinku- za co Panu bardzo dziękujemy.
Parę fotek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz