środa, 5 lipca 2017

Szczecin

Jak to dobrze że jutro wolne.
Dziś od porannej modlitwy przeżywamy "dzień pustyni" (nasze myśli,słowa, gesty skierowane są tylko na Boga. Na postoju odmawiamy różaniec o który prosi Matka Boża. Kiedy już zaczynało być ciężko (deszcz, kolejny już dzień, aczkolwiek bez porywistego wiatru), zatrzymaliśmy się na pewnym podwórku i zapytaliśmy czy możemy schronić się przed deszczem. Ci nie tylko nam pozwolili,ale po raz kolejny otrzymaliśmy gorącą herbatę. Posiłek, zagrzani- jedziemy dalej😉
 Kochani prosimy wszystkich o modlitwę w intencjach  pielgrzymów


Dojechaliśmy piękne Sanktuarium, przyjęła nas s. Miriam. Po chwili przyszedł kustosz i opowiedział nam historię tego kościoła. Chyba zauważył, że byliśmy zmęczeni, bo za długo nie opowiadał. Trochę odpoczęliśmy. O 20.15 odprawiona została msza św. w intencji pielgrzymów. O 21.00 rozpoczął się Apel, po którym udaliśmy się na nocleg. Chyba kilometrów było za mało, bo młodzież nie mogła zasnać😉













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz