poniedziałek, 13 lipca 2015

5.00 rano- sms

Dziś właśnie o 5 rano otrzymałem smsa.
Jeśli pada to czy dziś możemy wstać o 6.00. Osoba,która go napisała zapomniała, że pobudka jest o 5.30. Udało się, niestety przestało padać dopiero koło godziny 6.00 rano. Wyjazd odbył się z godzinnym opóźnieniem. Niestety Michał, Basia i ks. Daniel musieli czekać do 8.00 na campingu, by zapłacić za pobyt. Jak w szwajcarskim zegarku recepcję otworzono o równej 8.00
Drodzy dzisiejszy dzień mimo to należał do przyjemnych na trasie nie padało. Nasi pielgrzymowi kolarze nie chcą za długo odpoczywać i gnają dalej do przodu.
Jesteśmy już po mszy św. i czekamy teraz na kolacje.
Humory dopisują wszystkim. Cieszymy się, że jedziemy razem mimo,że każdy jest inny. Tworzymy team :-)

1 komentarz: