Po czterech dniach pracy przyszedł w końcu czas na zasłużony odpoczynek, choć zdaniem niektórych za szybko. Dziś nie robiliśmy nic, no prawie nic. Poza rzeczami oczywistymi...
W ramach rekreacji poszliśmy zwiedzić katakumby w Igławie. Część grupy po katakumbach wybrała się na małe co nieco :-)
Drodzy od samego rana do południa padał deszcz. Wygląda na to, że jutro chyba na pewno trzeba będzie założyć kurtki.
Zakończeniem dnia była wspólna rekreacja z o. Stanisławem (przeorem klasztoru) przy grillu.
Zbliża się małymi kroczkami północ, więc czas na zasłużony sen. Nie będę się już rozpisywał wstawię parę fotek
Kolorowych snów
widok z okna
to już jest koniec...
nigdy więcej...
A może jednak... :-)
chcesz o tym porozmawiać?
przy posiłku
Michałowa w akcji
jak wyżej
reklama płaszcza
co on mówi ?!
po drodze
PĄTNICY
A MIAŁO BYĆ TAK ŁATWO
Katakumby cz. 1
Katakumby cz. 2
MC Donald
Chwila modlitwy
jak wyżej
nasi muzyczni
tak można pielgrzymować
nasz operator chyba się zdenerwował
podano do stołu
Nie denerwujcie, proszę, operatora! My, co zostaliśmy w domach chcielibyśmy nadal mieć relację z Waszej Pielgrzymki....
OdpowiedzUsuń