piątek, 17 lipca 2015

Wygodne łóżko

Drodzy przyjaciele.
Dziś wykręciliśmy bagatela 85km w 4 godziny i 23 minuty. Trasa dzisiejszego dnia prowadziła nas z małymi wyjątkami po płaskim. Najwyższy podjazd miał tylko 10% i ciągnął się przez 1km.
10km przed noclegiem zatrzymaliśmy się na łące,  by odprawić mszę św. Modliliśmy się za p. Annę Horky- naszego sponsora,  ktory okazał nam swoje serce i pomógł w zrealizowaniu naszego celu. Jesteśmy już w Gattinara (Włochy ). Nic tak nie cieszy utrudzonych pielgrzymów jak prysznic z ciepłą wodą i klima w pokoju.
Za chwilę przyjedzie do nas nasz przyjaciel Ricardo, który pomógł nam w przygotowaniu pielgrzymki.
Leżymy w wyrku i oglądamy Tour de France.
Pozdrawiamy was wszystkich:-)
 nasza ekipa

 jak zwykle ostatni :-) 
ubezpiecza tyły

 ostatnie wskazówki

 nasz peleton

już na miejscu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz