Wracajcie bezpiecznie i szczęśliwie, pełni wrażeń i zapewne już snujecie plany na następną, przyszłoroczną pielgrzymkę :)
No niestety, wszystko ma swój początek i koniec... ciężko wrócić do codzienności... Ale już za rok i może kilka dni znowu pielgrzymujecie! Dziękuję za wiadra potu i modlitwę.
Wracajcie bezpiecznie i szczęśliwie, pełni wrażeń i zapewne już snujecie plany na następną, przyszłoroczną pielgrzymkę :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, wszystko ma swój początek i koniec... ciężko wrócić do codzienności... Ale już za rok i może kilka dni znowu pielgrzymujecie! Dziękuję za wiadra potu i modlitwę.
OdpowiedzUsuń