środa, 18 lipca 2018

Ostatni etap

Jak nigdy dziś pobudka i wszystkie poranne obowiązki rozpoczęliśmy i zakończyliśmy bardzo sprawnie. Przed 6.00 spora część grupy czekała przy rowerach. Po deszczu w końcu wyszło słońce. Poranek zapowiada się bardzo ładny i ciepły. Minęliśmy już Suwałki. Teraz dojeżdżamy do Augustowa. Nie jest źle. Zobaczymy jak bedzie dalej.



Trasę przejechaliśmy sprawnie. Po przybyciu czekał na nas obiad. Choć jednym z pierwszych pytań było nie: "co na obiad, ale czy są tu łóżka"? Obiad był dobry, łóżka też są :) 

18.00 to czas na mszę św. Celebrowaliśmy ją w kościele Cudu Eucharystycznego. Owocne doświadczenie. Po mszy jeden z księży opowiedział nam historię wydarzenia.  Modlitwa i na nocleg. Jest tak gorąco, że po drodze zjedliśmy lody. 

O 20:30 spotykamy sie, by w naszej wspólnocie porozmawiać na temat Cudów Eucharystycznych. 

A teraz dobranoc :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz